Z torebką czy z plecakiem? redakcja easytour.pl, 14 sierpnia 201814 sierpnia 2018 Często zastanawiamy się, jaki rodzaj bagażu podręcznego wziąć ze sobą na zwiedzanie. Panowie mają tu trochę łatwiejszy wybór, bo odpada im zastanawianie się nad torebkami. Naturalnym więc ich rekwizytem staje się plecak. Tylko niektórzy sięgają po saszetki dopinane do paska lub szlufki spodni. Jednak jeśli patrzymy na pana-turystę często mamy wrażenie, że niczego on ze sobą nie ma, bo dokumenty, portfel i telefon schował do kieszeni, aparat powiesił na szyi, a ewentualną mapę trzyma w ręku. To, co nie zmieściło mu się do kieszeni, nosi jego… żona. Panie mają większy kłopot z doborem odpowiedniego bagażu podręcznego Panie mają większy kłopot z doborem odpowiedniego bagażu podręcznego. Nawet jeżeli na co dzień chodzą z torebkami, teraz się wahają, czy to aby na pewno jest dobre rozwiązanie. Przecież ciągłe obciążanie jednego ramienia przez wiele godzin zwiedzania może niekorzystnie odbić się na zdrowiu. Z drugiej jednak strony – do tej nowej sukienki i wysokich butów plecak nie będzie pasował (a przecież taka pani liczy na to, że mąż zaprosi ją do eleganckiej restauracji na kolację). Dlatego co najczęściej biorą panie na wakacje? I torebkę, i plecak. Plecak – na rano, torebka – na wieczór. Najwyżej parę razy więcej wróci do hotelu, żeby zmienić garderobę. Grunt, żeby dobrze wyglądać! Jeżeli zastanawiamy się nad rodzajem bagażu podręcznego warto jeszcze wziąć pod uwagę zasady bezpieczeństwa. Jeżeli stoimy w zatłoczonym autobusie, pamiętajmy, żeby bagaż trzymać przed sobą – nawet jeśli jest to plecak, zsuńmy jedno ramię i weźmy go do przodu (jak torebkę). A jeśli idziemy w tłumie ludzi, mocno trzymajmy nasze tobołki (dużo łatwiej wyrwać torebkę niż plecak). Ogólnie – wybierzmy to, co będzie dla nas wygodniejsze, ale niezależnie co to będzie, pilnujmy b nikt nam tego nie ukradł. Bo wtedy nie pójdziemy na żadną kolację, do żądnego muzeum, a i powrót do domu może okazać się utrudniony. Podróże